poniedziałek, 1 lipca 2013
Zapiekany łosoś z kaszą gryczaną i serkiem
Od paru dni chodziła za mną kasza gryczana. Nie przyszła mi do głowy sama tylko za sprawą dania, które miałam okazję kosztować pewnego bardzo miłego wieczoru :-)
Trochę wariacji na jej temat przyrządziłam dziś na obiad. Niestety zdjęcia brak, bo część od razu zjadłam a reszta magicznie zniknęła nim zdążyłam ułożyć na talerzu (jeden z czterech domowników w końcu się przyzna...).
Oryginalne danie, które mnie zainspirowało jeszcze przyrządzę a teraz moja wariacja:
1 torebka kaszy gryczanej
ok 4 plastry łososia wędzonego
2 kafelki serka naturalnego turek
słonecznik łuskany
ok łyżka sera feta
1 jajko
serek czosnkowy do smarowania
świeża bazylia ok 5 listków
pomidor suszony z oleju ok 4 kawałki
tymianek
oregano
plasterek sera żółtego
Kaszę ugotować (w osolonej wodzie ok 15-20 minut) i odstawić do ostygnięcia. Łososia pokroić w cegiełki i wrzucić do miseczki. Dorzucić pokruszone i rozdrobnione sery, odsączyć pomidory suszone z oleju i też dorzucić. Dodać 1 jajko. Dosypać słonecznik, porwaną bazylię, dodać tymianek i oregano. Wszystko wymieszać ze sobą, a gdy kasza ostygnie również ją dodać i wymieszać. Masę przełożyć do naczynia żaroodpornego, przykryć plasterkiem sera żółtego i zapiekać ok 20 minut w 200 stopniach.
Smakowitości !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz